poza tym zgadzam się z żabą - najpierw rzuca pan oskarżające pytania w stylu "ktoś ustawił" przetarg, wziął w łapę, układy, układziki itp. a potem wybiela się pan, że to tylko krytyka i proste pytania - nie kupuję tego, jakoś ominął pan słuszne stwierdzenie - jeżeli zadam pytanie w stylu: A może zeus bierze łapówki w swojej pracy? to będzie ok? zadaję pytanie? czy sugeruję coś? szybki jak wiatr
Nigdy nie napisałem "ktoś ustawił przetarg" ani że "wziął w łapę" to przypis pana "wicher"ka. Proszę odnieść się tylko do tego co napisałem . Widać każdy mierzy według swojej miary.
Czy ktos na forum wierzy ze prace zwiazane z budowa drogi - lacznie z nawierzchnia - tzn. drugi etap budowy Nasienna mozna skonczyc w 50dni. Zaznaczam minelo 2/3 przewidzianego na te prace czasu. Tu nie chodzi o krytyke a o fakty - Panie wicherek. Rozumiem ze styczen 2011 to optymalna pora na wylewanie asfaltu?
A mojej drogi nie remontują, a ja też na remoncie Nasiennej cierpię. Droga jest rozjeżdżana przez cięzki sprzęt, pełno na niej błota, taranują wjazdy itd... ale czekam cierpliwie, przeciez ich nie przyspieszę, nie zamierzam też nikogo oskarżać o "pogorszenie warunków jazdy".
Bo to pierwsza inwestycja która się opóźnia?
Panowie, wrzućcie na luz! I tak tego nie zmienicie.
Brawo!! Nareszcie pojawiły się rozsądne głosy na forum (zeus i zoltan). Gdy, jako mieszkaniec ul. Nasiennej zacząłem czytać wpisy na forum zacząłem się niepokoić, że z tak wielkim zadowoleniem jest przyjmowany kompletny brak profesjonalizmu przy realizacji inwestycji. Słusznie zeus zauważył, że przypadku przebudowy drogi powinien być realizowany zatwierdzony projekt organizacji ruchu drogowego. To się dzieje na tej drodze świadczy o tym, że wykonawca (z małej litery) nie jest kontrolowany przez gminę w tym zakresie. Druga bardzo istotna sprawa. Całkowicie niezgodnie z przepisami realizowane (a raczej nie realizowane) są zabezpieczania miejsc zagrażających życiu i zdrowiu. To już skandal, że nie zabezpiecza się głębokich wykopów, wypełnionych wodą przed dostępem osób nie biorących udziału w w realizacji inwestycji. Wykopy nie są należycie ogrodzone, a jednocześnie brak oświetlenia miejsc niebezpiecznych. Chrońmy życie nasze i naszych dzieci !!! Do wszystkich (oprócz zeusa i zoltana) !!! Wspierajcie ich, gdyż działają w słusznej sprawie.Na koniec jeden kwiatek. Jeszcze tylko w odpowiedzi Szymonowi 75. W czasie realizacji projektu drogi, gdy gmina była w posiadaniu aktualnego wtórnika jeden z mieszkańców ul. Nasiennej zaproponował gminie wykonanie za 0 zł projektu oświetlenia. Propozycja nie została przyjęta. Po zbudowaniu drogi oświetlenia nie zobaczymy przez wiele lat. Na dzisiaj wystarczy. Tak jak wspominał zeus (chętnie bym go poznał) kwiatków na interesującym na polu jest wiele.
I jeszcze jedno. W ramach budowy ul. Nasiennej realizowane są dwa etapy. Budowa drogi wymaga decyzji o pozwoleniu na budowę, która jest wydawana na podstawie wykonanego projektu budowlanego. Jak zadacie sobie Państwo nieco trudu to na stronie gminy znajdziecie w materiałach przetargowych projekty na oba etapy. Zgodnie z projektami na podstawie, których ogłaszane były przetargi po obu stronach drogi mają być chodniki, a po jednej z nich dodatkowo droga rowerowa. Rozumiem, że I etap budowy nie został jeszcze zakończony, gdyż nie ma drugiego chodnika i drogi rowerowej. W przypadku, gdy I etap został zakończony, interesuje mnie jak został rozliczony Wykonawca za nie wykonanie prac zgodnie z wywołaniem ofertowym. Przypominam, że I etap był realizowany za ponad 3 miliony złotych, a II jest realizowany za ponad 2 miliony złotych. Należy przypuszczać, że tutaj nie będzie żadnego chodnika. Uczulam wszystkich zainteresowanych, aby rozliczać gminę z realizacji inwestycji zgodnie z zakresem prac zawartych w wywołaniach ofertowych. Rozumiem, że wszyscy jesteśmy zainteresowani naszym dobrem wspólnym i zamiast doszukiwać się podtekstów politycznych wspólnymi siłami doprowadzimy do realizacji zadań na, które przeznaczono nasze wspólne pieniądze.
mieszmierz bardzo rozsądnie piszesz i zgadzam się z Tobą. Masz rację. Ja nie krytykuję tego że ktoś chce sprawdzić, rozliczyć , dopilnować. Takie nasze prawo jako mieszkańców. Ja się nie zgadzam z formą niektórych wypowiedziami zeusa (zostały wykasowane przez administratora) i sposób w jaki to robi. Sugerował konkretnie że jedna z osób (nie wymieniona z nazwiska tylko z byłej funkcji) coś wie na temat tego "dziwnego" według niego przetargu. Co to znaczy coś wie? albo niech pisze konkret jak ma sprawdzone i pewne informacje albo niech nic nie sugeruje w swoich wypowiedziach.
Nigdy nie napisałem "ktoś ustawił przetarg" ani że "wziął w łapę" to przypis pana "wicher"ka. Proszę odnieść się tylko do tego co napisałem . Widać każdy mierzy według swojej miary.
Zeus to ja zadałam ci takie pytanie. Czytaj ze zrozumieniem. Ja też nie napisałam że bierzesz w łapę ja tylko zadałam dziwnie brzmiące pytanie mogące komuś nie znającemu Ciebie zasugerować że coś takiego może robisz. Moje pytanie do Ciebie było określeniem granicy stawiania pytań i ich formie. Bardzo dobrze wiesz co napisałeś,nie wybielaj się teraz. Tego tekstu już nie ma ale ja pamiętam co napisałeś. Poza tym nie odpowiadasz na niewygodne pytania. Co do projektu oświetlenia za 0 złotych to uważam, że to świetna propozycja tylko należy pamiętać, że gmina to nie prywatny inwestor a jednostka, która podlega pewnym przepisom określonym w ustawach i nie może (być może) przyjmować takich prezentów. Za mało wiemy o tej inwestycji, przetargu, przepisach. Jeżeli to inwestycja realizowana przy wsparciu tzw. środków unijnych to ma jeszcze więcej obwarowań.
Gmina może przyjmować takie prezenty!!! Dowodem na to jest przejęcie za 0 zł wodociągu i kanalizacji w ul. Nasiennej wykonanych staraniem mieszkańców. Wartość przejętej inwestycji to kilkaset tysięcy złotych. Jest to prosta odpowiedź na takie wątpliwości.
Obawiam się że to dwie różne kwestie. Powtarzam za mało mam informacji o przetagu, z jakich środków żeby negować fakt propozycji przyjęcia projektu za 0 zł.
Moderator już wiem po której stronie stoisz , na pewno nie po stronie mieszkańców , no może jednego . Moje zainteresowanie tą właśnie sprawą prowadzi do tego aby wreszcie ktoś pogonił tego wykonawcę do galopu , aby był odpowiedni nadzór z gminy oraz aby były przestrzegane przepisy związane z prowadzeniem takiej inwestycji.Co do użytych przeze mnie i wyciętych przez portal nazwisk oraz funkcji to wskazałem konkretne osoby bez których Pani Wójt nie może podpisać żadnego dokumentu .Są to ogólnie dostępne informacje, które można uzyskać na stronie BIP Gminy Dobra.
zeus zmieniłeś nicka? Nie stoję po niczyjej sronie. Poprostu nie znoszę chamstwa nawet w internecie. Nie wszytkie informacje dotyczące osób wymienionych przez ciebie są w BIP-ie jak nie pamiętasz co napisałeś to chętnie służę całym tekstem. Wszytko napisałam ci powyżej nie będę się powtarzać. Sprawdzaj, poganiaj do galopu tylko rób to w odpowiedniej formie.
mieszmierz (a może zeus) - skąd ten jad? grzecznie zapytałem czy złożono pismo do urzędu gminy z wnioskiem o wyjaśnienie opisanych nieprawidłowości, a w zamian otrzymuję atak, sugestię, że jestem "wyluzowany" i że oceniam... może ktoś nie doczytał tego co napisałem? trochę to przypomina "walkę o krzyż" - po co te przepychanki ?
a zeus nie obrażaj moderatora, bo jest trochę dłużej od Ciebie na forum i jego wypowiedzi zawsze były dla mnie cenne i wyważone w wolnej chwili koszę trawę
Niestety nie ma tu informacji dot. SIWZ więc trudno mi wywnioskować co obejmowało i obejmuje zamówienie - tam jest bardzo szczegółowo określony zakres prac, terminy i kary umowne. Poza tym po zakończeniu prodecury przetargowej i podpisaniu umowy nie ma możliwości zmiany zakresu prac i nie wykonaniu jakiejś części umowy.
Niczego nie zmieniałem , na szczęście widzę że nie jestem sam _a już myślałem że tylko mnie się nie podoba brak nadzoru i dyletanctwo w tym temacie. Panie "zbych" i panie "żaba" to nie ja mam poganiać do galopu , nie ja rozpisałem przetarg na wykonawstwo i nie ja podpisywałem umowy . Mnie normalnie "wkurza" poufność i brak informacji na temat czegokolwiek_nadal brak tablicy informacyjnej na budowie drogi. Ja wytykam tylko błędy a Wy panowie bronicie BRAM Gminy jak Wiednia przed Turkami.
Nasuwa mi się myśl , iż zupełnie bezcelowym było wypowiadanie się na tym portalu, bo tu raczej trudno o obiektywne spojrzenie na temat przeze mnie wywołany.
zeusie, za nim zaczniesz pisać kolejnego posta - wstań i policz do 10 albo wybierz się na spacer, nie czytasz dokładnie wypowiedzi i strzelasz z karabinu na lewo i prawo, nikt tu nie broni gminy - jeśli przy budowie dopuszczono się jakiś nieprawidłowości, to trzeba wyciągnąć konsekwencje, jeśli wykonawca odwala kaszankę, to trzeba go ukarać, jeśli termin nie zostanie dotrzymany, to są kary finansowe, które należy wyegzekwować itp. też jestem mieszkańcem Mierzyna i denerwuje mnie kilka rzeczy ale co innego rzeczowa krytyka połączona z działaniem, a zupełnie inna sprawa krzyki i obrzucanie się błotem na forum, w ten sposób nic się nie załatwi w wolnej chwili koszę trawę
tak się składa, że jest to forum ludzi, którzy potrafią kulturalnie ze sobą rozmawiać, jeśli Panu Zeusowi nie odpowiada to towarzystwo, to już inna sprawa
[ Edytowany 17 sie 2010 : 09:40 ] kto wymyślił odchudzanie!!!
Nasuwa mi się myśl , iż zupełnie bezcelowym było wypowiadanie się na tym portalu, bo tu raczej trudno o obiektywne spojrzenie na temat przeze mnie wywołany.
Ja widzę tu tylko Twój punkt widzenia, a to się nazywa subiektywizm.
Chodzi mi oto że jest problem , narazie nikt do tej pory tego nie zauważył . I jak widzę dalej pozostanie bez załatwienia bo walka toczy się narazie ze mną a nie z tymi którzy mogą coś poradzić.Pozdrawiam pełną kultury paulę.
właśnie - jest konkretny problem i chodzi o jego wyjaśnienie, więc przy najbliższej okazji jak będę w gminie, to zapytam o tą inwestycję kto wymyślił odchudzanie!!!
Do żabki ( i zainteresowanych): Niestety krótko. Cieszę się, że zadałaś sobie trud wchodząc na stronę gminy i podałaś linki do przetargów dot. ul. Nasiennej. Sprawdziłem! Masz rację. Nie ma tam SIWZów i projektów oraz innych dokumentów. NIECO mnie to zdziwiło, gdyż wcześniej tam się znajdowały. Przyznaję, że na etapie ogłaszania przetargów ściągnąłem te dokumenty i jestem w ich posiadaniu. Jak znajdę chwilę będę mógł zainteresowanym je udostępnić. Nie jest to nic tajnego, gdyż było oficjalnie zamieszczone na stronie gminy. Nawet gdyby nie było zamieszczone wszyscy mamy prawo wglądu do tych dokumentów. Kończę, obowiązki wzywają.
Jeszcze do Zbycha. Chyba masz duży trawnik? Tnij dalej. Wyluzujesz się i nie będziesz obrażał się bez powodu. Nie tracę do Ciebie pozytywnego nastawienia !!! Cześć!!!
