Jestem chora i od tygodnia nie wychodzę z domu, więc mam pytanie: czy zostały usunięte całe obiekty, czy po prostu są zamknięte? A może gdzieś się przenieśli? Mi najbardziej szkoda tego sklepu ze zdrową żywnością i uprzejmej właścicieli. Kurcze od 3 lat piłam tylko konkretną herbatę z tego sklepu i już żadna inna mi nie smakuje. Ratunku:(((
No, jakby to powiedzieć, nie ma nawet śladu po tych sklepikach. Wszystko zostało rozebrane, złożone, wywiezione, posprzątane... Został jedynie taki malutki, drewniany warzywniak, który stanął tu najpóźniej, czynny tylko latem, w którym w zasadzie niewiele było. Ciekawa jestem czy tak już zostanie, czy też powstanie tu teraz coś nowego...
Słyszałam, że mają tam kłaść jakieś rury czy coś innego, dlatego musieli to usunąć... ale czy na stałe nie wiem. No i dlaczego został ten jeden drewniany?
Szkoda mi pani Ewy , wspaniała osoba mam nadzieję,że znajdzie gdzieś miejsce dla siebie i będziemy mogli robić u niej zakupy. Wymasować Ci stopy?:) www.refleksolog.szczecin.pl