Od jakiegoś tygodnia codziennie wieczorem na ul. Wspólnej, Komercyjnej, Zgodnej pojawia się prawie że plaga latających owadów. Nie za bardzo wiem co to jest, ale chyba chrabąszcze. Próbują dostać do domów i dosłownie lecą, lgną do ludzi. Wiem, że nie gryzą, ale są wstrętne i jest ich cała masa Owady te nie są żadną nowością, ale w tym roku jest ich o wiele więcej niż w poprzednich latach. Po godz. 21.00 nie można wyjść choćby na taras czy ogród. Czy w pobliżu Waszych miejsc zamieszkania jest tak samo? A może znacie jakieś sposoby na pozbycie się ich z okolicy domu.
na siennej też,ale po jakiejś godzince idą spać razem z komarami i jest ok. Ja natomiast zauważyłem,że co roku jest coś nowego jeśli chodzi o owady...oprócz komarów które są zawsze. We'll see you next time... krissmierzyn
Macie na myśli te stworzenia? http://pl.wikipedia.org/wiki/Chrabąszcz_majowy Nie miałam z nimi przyjemności w Mierzynie, tylko jeszcze na starym mieszkaniu, więc nie straszcie, że i tu się uaktywniają...
Właśnie wyrzuciłam jakiegoś dziwnego owada z domu(siedział na firance),był duży,ale nie przypominał z wyglądu chrabąszcza majowego,który to może jeszcze w lipcu latać,jak wynika z opisu.
U nas pojawiły się dziwne, duże, latające owady. Początkowo myślałam, że to jakaś odmiana szerszenia, ale nie. Duże oczy, szeroki odwłok w paski, ale nie taki kolor jak u osy. Ktoś wie co to? I czy są niebezpieczne? Nie mucha, nie pszczoła... Dziwne.
Jeśli wierzyć Wikipedii, gzowatych jest ponoć 1500 gatunków, przydałby się jakiś znawca owadów... Ja u siebie miałam już trzy takie, chyba nie jest to popularna mucha końska tylko coś jeszcze innego. No i jest z pewnością dużo większy niż mucha, ma z 4 cm.
Mieszkają na drzewie na boisku przy Długiej. Młodzierz wieczorkami nieźle klnie na nie jak gra w piłkę :):) Wymasować Ci stopy?:) www.refleksolog.szczecin.pl