Forum

Mierzyn 24 - Portal Mieszkańców > Mierzyn > Metropolia Szczecin :: Forum :: Ogólne :: Narzekalnia
 
<< Poprzedni temat | Kolejny temat >>
Kultura osobista w stosunku do kobiet ciężarnych
Moderatorzy: admin, moderator1, żaba, kacper, tomek24, marylka, moderator
Autor Odpowiedzi
martan
25 maj 2010 : 13:13

Zarejestrowany #102
Dołączył: 09 wrz 2008 : 17:14
postów: 286
W Mierzynie jest coraz więcej młodych rodzin, które przeprowadzają się tu z małymi dziećmi, czy dopiero planują powiększenie rodziny. Uciekają z dużych miast do mniejszych, gdzie wydawałoby się, że ludzie są milsi, spokojniejsi, gdzie nie widać na każdym kroku pośpiechu, nerwów i zobojętnienia. Niestety kultury osobistej nie można zmienić jak miejsca zamieszkania, a szkoda. Natomiast ciąża przez większość ( na szczęście nie wszystkich) mieszkańców Mierzyna uważana jest chyba za karę.

Od dzieci i młodzieży wymagamy właściwego zachowania, a ja pytam kto ma dać im przykład jak nie my - dorośli? Ostatnio już kilkakrotnie zaobserwowałam, że to raczej oni powinni uczyć nas "dorosłych", a nie na odwrót. Konkretnie chodzi mi o zachowanie, stosunek ludzi do kobiet ciężarnych. Na litość Boską, czy tak ciężko jest przepuścić w kolejce do kasy czy okienka pocztowego kobietę w zaawansowanej, widocznej ciąży? Czy te 2-3 minuty, że będzie się w kolejce za Nią, a nie przed nią, tak Państwa zaboli? Mało tego...Stoicie i udajecie, że nie widzicie, że za Wami stoi ledwo co trzymająca się na nogach ciężarna. A co tam? Niech sobie postoi i podźwiga te paczki czy zakupy Uważam, że w takich miejscach jak poczta, czy sklepy powinien być nakaz jaki jak dla niepełnosprawnych, czyli przepuszczanie bez stania w kolejce. Niestety jedynym takim miejscem dla kobiet z widocznym brzuszkiem jest Real, ale niestety i tam ludzie się krzywią, że muszą kogoś takiego przepuścić, pomimo iż stoi się przy jeden z dwóch kas dla nas uprzywilejowanych.

Na poczcie przeważnie otwarte jest niestety tylko jedno okienko, co powoduje że zawsze są tam kolejki. Tylko na jednej poczcie w Szczecinie byłam kiedyś świadkiem jak pracownik nakazał osobom w kolejce przepuszczenie jako pierwszej do okienka kobiety w zaawansowanej ciąży. Szkoda, że u nas w Mierzyńskiej poczcie nikt o tym nie pomyśli, bo niestety jak widać klienci poczty wolą udawać niewidomych, niż wykazać się kulturą osobistą.
To samo jest w Biedronce. Robię tam zakupy codziennie i przez ostatnie 2 miesiące, od kiedy jest mi naprawdę ciężko ustać w kolejce przez powiększający się brzuch, jedyną osobą która pewnego dnia ustąpiła mi miejsca był 18-20 -letni chłopak (Dziękuję!). Drodzy "dorośli" mieszkańcy Mierzyna - po prostu wstyd.
Powrót do góry
tygrys
25 maj 2010 : 18:49

Zarejestrowany #23
Dołączył: 28 cze 2008 : 19:38
postów: 614
Niestety, ale chyba każda kobieta w ciąży ma takie doświadczenia
Starsze kobiety "zapominają" jak to było, a faceci... no cóż, oni nigdy się nie dowiedzą :/

Ja urodziłam dwa lata temu, pod koniec ciąży byłam w tesco. Stanełam w kasie z pierwszeństwem (a w ciąży byłam DUZA ) a przede mną kto? Małżeństwo, szybko wypakowujące zakupy, żeby czasem juz ich nie poprosic o przepuszczenie i jeszcze ktoś w ciąży na pewno nie będący... szkoda słów. Wszyscy niewidzący

Natomiast ostatnio w Aldiku stałam w kolejce, przede mną pan i Pani (osobno), ja z wózkiem, a za mną Pan, który mnie przeprosił i stanął w kolejce przede mną. Myslałam, że jest z tą panią, ale nie... Pan najwidoczniej miał plan wepchać się przed "babę z wózkiem" ....

Powrót do góry
martan
25 maj 2010 : 19:27

Zarejestrowany #102
Dołączył: 09 wrz 2008 : 17:14
postów: 286
Aj....znam to i niestety nie rozumiem takiego zachowania. Jest dokładnie tak jak powiedziałaś, że starsze kobiety "zapomniały" juz jak to było, ale nie rozumieją że czasy się zmieniły i teraz jest troszkę inaczej niż kiedyś. Mężczyźni w ogóle nie wiedzą jak ciąża potrafi człowieka zmęczyć, natomiast młode kobiety które nie mają jeszcze dzieci to chyba z zazdrości nie przepuszczają.

W kinie jednego dnia zostałam dwa razy przepuszczona w kolejce przez dwie młode kobiety, które pewnie same nie dawno były w ciąży i wiedzą jak ciężki potrafi być brzuch ciężarnej Szkoda, że tylko takie osoby potrafią wykazać się kulturą i zrozumieniem.
Powrót do góry
izucha
25 maj 2010 : 21:31
Zarejestrowany #337
Dołączył: 12 lut 2010 : 11:09
postów: 59
Ja się strasznie awanturowałam jak byłam w zaawansowanej ciąży, sama sobie udzielałam pierwszeństwa w kolejkach itp i biada temu kto się sprzeciwił , mój m wstydził się za mnie.., te hormony ))
Też wydaje mi się, że kobiety częściej reagują , wiadomo empatia ... Ja pomna mordęgi jaką przeżywałam z przeogromnym brzuniem zawsze serdecznie zapraszam do przodu cieżarówkę która nie wiedzieć czemu cicho bez szemrania staje na końcu ogonka, bez względu na to w którym miejscu kolejki stoję
Powrót do góry
martan
26 maj 2010 : 09:01

Zarejestrowany #102
Dołączył: 09 wrz 2008 : 17:14
postów: 286
Izucha to miło z Twojej strony, że przepuszczasz "ciężarówki". Ja właśnie nigdy nie walczyłam z tym, żeby ktoś mnie przepuścił w kolejce (oprócz jednego razu w Realu przy kasie uprzywilejowanej), bo liczyłam zawsze na kulturę osobistą osób stojących przede mną, ale niestety przeliczyłam się...
Powrót do góry
tygrys
26 maj 2010 : 10:26

Zarejestrowany #23
Dołączył: 28 cze 2008 : 19:38
postów: 614
Ja też nie jestem z tych awanturujących się, no bo ciąża to nie choroba, ale ... 7, 8 czy 9 miesiąc potrafi juz dać w kość. I mimo, że ciąża przebiega prawidłowo, wiele z kobiet jest już zmeczonych dźwiganiem, często kilkunastu nadprogramowych kilogramów, kręgosłup wysiada, nogi puchną, dostajesz kopy w żebra, albo w pęcherz.
Takie uroki
Powrót do góry
martan
26 maj 2010 : 14:46

Zarejestrowany #102
Dołączył: 09 wrz 2008 : 17:14
postów: 286
Dokładnie. Ja jestem tuż przed porodem i mam wszystkie te dolegliwości o których piszesz.

Dzisiaj pojechałam na pocztę. Zaparkowałam na parkingu przy wejściu głównym do kościoła . Ja więc szłam od tamtej strony, a od strony tak jakby Żabki szła kobieta w wieku ok. 40-50 lat. Wyobraźcie sobie, że prawie że biegła żeby tylko stanąć w kolejce przede mną. Brakuje mi słów na takie zachowanie. Ja nie wiem czy ludzie nie mają wstydu...
Powrót do góry
isabel
27 maj 2010 : 14:52

Zarejestrowany #95
Dołączył: 02 wrz 2008 : 08:30
postów: 149
Ja akurat najgorzej się czułam na początku ciąży, gdy jeszcze nic nie było widać, a wedy to by mnie wyśmiali i uznali, że ściemniam, gdybym poprosiła o jakieś przywileje. Pod koniec ciąży nie miałam zbyt dużego brzucha, ale bez wątpienia był widoczny. Raz mi się zdarzyło w Realu, że stanęłam na końcu kolejki, a kasjerka spytała: "Czy pani jest w ciąży?", a kiedy potwierdziłam, obsłużyła mnie poza kolejnością. Na poczcie, w innym sklepie, nigdy nikt mi nie ustąpił...
Powrót do góry
 

Przejdź do:     Powrót do góry

Kanały informacyjne: RSS 0.92 Kanały informacyjne: RSS 2.0 Kanały informacyjne: RDF
Powered by e107 Forum System