Bardzo dobry pomysł z tą bawialnią w Centrum Mierzyn.Wprawdzie z moimi dziećmi tam nie pójdę,bo wyrosły już z tego typu atrakcji,ale z bratanicą wybiorę się na pewno.Dzieciaczków w Mierzynie przybywa,będą miały się gdzie wyhasać.Szkoda ,że dopiero teraz powstaje takie miejsce...Właścicielom życzę powodzenia.
Czy widzieliście, jak wygląda niedawno zagospodarowany teren przed Centrum Mierzyn? Mam na myśli konkretnie odcinek naprzeciwko Żabki. Nie ma tam już prawie żadnego z tych betonowych słupów uniemożliwiających parkowanie, rozjeżdżone krawężniki, błoto (teraz zamarznięte, ale z pewnością nie dekoracyjne) i koleiny. Zresztą ledwie parę dni po skończeniu robót pierwszy z tych słupów już został przez kogoś rozwalony. Od początku zastanawiałam się, ile to wytrzyma, tym bardziej, że tam jest wjazd za budynek, z którego często korzystają ciężarówki. Ciężarówki to jedno, taki kierowca nie będzie się przejmował, że zmiecie naczepą słup, on chce wjechać i ma wszystko gdzieś, ale też niestety miejscowi kierowcy mają mentalność świętych krów i osobiście coraz bardziej mnie to wkurza. Był czas, że policja goniła, bo wiele osób nagminnie staje przed tą Żabką, tarasując przejazd, podczas gdy jest to normalna ulica i potem trzeba cudować, mijając zaparkowane wozy, przepuszczając tych, którzy jadą z przeciwka itp. Zrobili parking z tyłu, potem prowizoryczny za sklepem "U Iwony". Przez parę dni było elegancko, ale parę dni. Potem powtórka z rozrywki. Ludziom nie chce się ruszyć czterech liter i stanąć tych parę metrów dalej, by nie uniemożliwiać przejazdu i nie demolować infrastruktury. Teraz robią piękne chodniczki i krawężniczki przy Weleckiej i ciekawa jestem, jak to będzie wyglądało miesiąc po oddaniu do użytkowania przy takim podejściu mieszkańców. Samochody jak tam wjeżdżały wprost z ulicy, tak wjeżdżają już teraz(przed sklepem spożywczym i tym z kominkami i lampami), więc po co tam jest zaprojektowany i wykonany pas zieleni? (Jak mniemam jest to miejsce na trawę?) Żeby ładnie wyglądało? Nie będzie ładnie wyglądało, skoro nie ma gdzie stanąć i wszyscy będą go rozjeżdżać. Dwa miejsca parkingowe z tyłu nie rozwiązują sprawy. Moim zdaniem lepiej by było wszystko wyłożyć kostką, ewentualnie dla ozdoby postawić jakieś gazony. Zresztą słyszałam, że właściciel sklepu spożywczego składał pisma do gminy w tej sprawie, bo nawet nie ma jak rozładować transportu i zrobić przyjęcia towaru, gdyż wejście ma właśnie tylko od strony ulicy.
Zawsze parkowałam za "Iwoną" niestety tam jest takie błoto,że strach tam stanąć, bo można nie wyjechać! Mnie też irytują parkujący przed żabką, inni nie mają przejazdu, ale często nie są to jak piszesz miejscowi. Wkurzają mnie TIRY tarasują cała tą wąską uliczkę a nasza kochana policja przejeżdża i nie reaguje szlag człowieka trafia. Jak stanie matka z dzieckiem pod apteką po leki to dostanie mandat, ale jak tir zatarasuje całą drogę to nikt nie da mu mandatu. To samo dzieje się na ulicy Topolowej, wyraźnie stoi tam znak zakazu wjazdu pow.3,5 T , ale czy ktoś reaguje na te znaki?? Szczególnie Jumar reaguje widzę to codziennie i nie dojeżdżają do posesji po śmieci , to ich droga przejazdowa. Na Topolowej też jeżdżą tiry z przyczepą co jest nei lada wyzwaniem na tych małych rondkach, szkoda,że nasza Policja nie ma na to czasu,to może niech sobie kamery zamontują przez Żabką i na Topolowej. Wymasować Ci stopy?:) www.refleksolog.szczecin.pl
W outlecie jest mydło i powidło,tzn.sprzęt agd,lodówki,zmywarki,pralki,odkurzacze,miksery,tostery,ekspresy,młynki. Jest też trochę ciuchów damskich i męskich,adidasy.Widziałem też rowery /fajne/,lampy pokojowe. Większość sprzętu jest sprowadzana z GB /konieczność zmiany wtyczki lub zastosowania przejściówki/,na wszystko jest gwarancja, chyba 1 rok.Ceny? czy ja wiem,rewelacji nie ma,ale sprzedający zapewniał, że jest taniej o jakieś 50%.
To już go tam nie ma? Kurcze, a jutro chciałam iść z niego skorzystać. Idę na wesele i chcę się odrobinkę opalić (pierwszy raz od 2 lat)...Jesli salon Emi zniknął, to czy ktoś wie gdzie z Mierzynie znajdę solarium, ale chodzi o takie porządne, nowoczesne z NIE starymi lampami.
Nie jestem zaskoczony,jeszcze w ubiegłą środę mój synek tam się bawił i był jedyną osobą w bawialni,szkoda,ale nikt nie będzie w nieskończoność dokładał do interesu,takie czasy...
Na prawdę nie ma już bawialni "Bajkowa Kraina"? Byłam w niej z córcią z zeszłą środę i w związku z urodzinami było tam mnóstwo dzieci. Kurcze wielka szkoda, bo często tam chodziłam choćby nawet po to, żeby spotkać się ze znajomymi którzy też mają dzieci. Rodzice mogli spokojnie porozmawiać przy herbatce, a dzieci zajmowały się sobą. Wielka szkoda:(
w sobotę 25.02 były tam urodziny naszej małej znajomej i od samej właścicielki to wiemy. Więc o ile się nie rozmyśliła to z dniem 1.03. bawialnię zamknęła. Sami chcielismy urządzic urodziny dziecka teraz w marcu, ale niestety już nam sie nie udało.
Hmmm to nawet nie wiedziałam, że byłam tam ostatniego dnia kiedy bawialnia była otwarta. W sumie to się dziwię, że takie miejsce na siebie nie zarobiło, bo w Mierzynie była to jedyna bawialnia, a poza tym mieszka tu coraz więcej młodych osób z małymi dziećmi. Wydawało mi się zawsze, że nasza miejscowość jest właśnie z tego względu stworzona do otwierania inwestycji przeznaczonych dla dzieci, a tu taka przykra niespodzianka. Wielka szkoda:(