Tytuł wiadomości: Nagrywanie spotkań rady sołeckiej Mierzyna
(Kategoria: Mierzyn - Szczecin: wiadomości, informacje)
Dodane przez admin
piątek 12 maj 2017 - 06:39:24


Nagrywanie spotkań rady sołeckiej Mierzyna


Podczas ostatniej sesji Rady Gminy Dobra sołtys Mierzyna Jan Głowacki przyznał, że spotkania rady sołeckiej są nagrywane. Niestety część uczestniczących w spotkaniach mieszkańców nic o tym nie wiedziała. Nikt ich nie poinformował o nagrywaniu rozmów. Poprosiliśmy o opinie w tej sprawie sołtysów z gminy Dobra.


W trakcie XXIII sesji Rady Gminy Dobra, która odbyła się 27 kwietnia, wywiązała się dyskusja między radnymi, wójt i sołtysem Mierzyna. Radny Jerzy Stachowicz zapytał czy wójt Teresa Dera otrzymała zaproszenie na posiedzenie rady sołeckiej Mierzyna, ponieważ podczas ostatniego posiedzenia pojawił się zarzut, że wójt unika spotkań z mieszkańcami. W tym momencie sołtys Mierzyna Jan Głowacki gwałtownie zaprzeczył, że nie było takiego zarzutu. Jednak radny Zbigniew Gadowski, który również uczestniczył w spotkaniu rady sołeckiej, stwierdził, że odniósł podobne wrażenie jak Jerzy Stachowicz. Do rozmowy dołączyła radna Ewa Głowacka, która dla odmiany poparła sołtysa Mierzyna. Wywiązała się gwałtowna dyskusja, podczas której sołtys Głowacki zwrócił uwagę radnemu Gadowskiemu, że trzeba "słuchać ze zrozumieniem", na co radny odpowiedział, że tak właśnie robi.

Reklamy Google:


Wójt Teresa Dera potwierdziła, że otrzymała zaproszenie na posiedzenie rady sołeckiej, które zaplanowano na 10 maja i dodała, że nie unika spotkań z mieszkańcami (od red. termin zebrania ostatecznie przesunięto na drugą połowę maja). Sołtys Głowacki ponownie zaprzeczył, że na ostatnim posiedzeniu padły zarzuty w stosunku do wójt gminy i że można tego posłuchać ponieważ "wszystko się nagrało". Okazało się jednak, że uczestnicy spotkania w Mierzynie nie zostali poinformowani o fakcie rejestrowania rozmów. Nie wiedzieli o tym nie tylko radni Stachowicz i Gadowski, ale również niektórzy mieszkańcy, którzy brali udział w spotkaniu rady sołeckiej.

Zgodnie z przepisami potajemne nagrywanie stanowi o naruszeniu dóbr osobistych określonych w art. 23 kodeksu cywilnego, obejmujących prawo do swobody wypowiedzi, wyboru rozmówcy i tajemnicy rozmowy. Może to skutkować koniecznością zapłaty zadośćuczynienia osobie nagrywanej (jeśli zdecyduje się ona wystąpić na drogę sądową). Podstępne nagranie godzi w konstytucyjną zasadę swobody i ochrony komunikowania się, jak również zasadę prawa do prywatności. Z drugiej strony są też opinie prawne, według których można nagrywać posiedzenia rady sołeckiej, tak jak jest z zebraniami wiejskimi czy sesjami rady gminy lub miasta.

Pomijając jednak kwestie prawne, wypadałoby poinformować uczestników spotkania rady sołeckiej o fakcie rejestrowania rozmów i poinformować w jakim celu jest to wykonywane. Chodzi już o zwykłą, ludzką przyzwoitość. Jeśli któryś z uczestników spotkania sprzeciwiłby się nagrywaniu, to miałby możliwość wyjścia ze spotkania lub nie zabierania głosu.

Zapytaliśmy sołtysów z gminy Dobra, czy w innych sołectwach spotkania rady są nagrywane.

"W żadnym wypadku!" - zdecydowanie zaprzeczyła Leokadia Rygielska, która od wielu lat jest sołtysem Wołczkowa. "Spotkania rady sołeckiej w Wołczkowie są merytoryczne i odbywają się w spokojnej atmosferze, bez awantur. Nie ma konieczności ich nagrywania i nigdy tego nie robiliśmy. Jeśli nagrywanie byłoby konieczne, to na pewno zapytałabym uczestników o zgodę" - dodała sołtys Wołczkowa.

"U nas spotkania w Dobrej nie są nagrywane. Nigdy nie było takiej konieczności, a jeśli trzeba byłoby zarejestrować spotkanie, to na pewno powiedziałbym o tym uczestnikom. Sprzęt nagrywający byłby też w dobrze widocznym miejscu, tak aby wszyscy go widzieli" - skomentował sołtys Dobrej Eugeniusz Wawrzoła.

"Spotkania naszej rady sołeckiej nie są nagrywane. Jeśli byłaby taka potrzeba, to na pewno wszyscy uczestnicy zostaliby o tym poinformowani. Inaczej byłoby to nieuczciwe" - powiedział nam sołtys Buku Zbigniew Hedrych.

Podobnie wypowiedział się podczas sesji radny Zbigniew Gadowski, który nie wiedział, że jest nagrywany podczas spotkania rady sołeckiej Mierzyna. "Bądźmy w stosunku do siebie uczciwi" - takimi słowami zwrócił się na koniec dyskusji do sołtysa Mierzyna.

Przeczytaj komentarze sąsiadów do tej wiadomości





Ta wiadomość pochodzi ze strony Mierzyn 24 - Portal Mieszkańców > Mierzyn > Metropolia Szczecin
( http://www.mierzyn24.pl/news.php?extend.3516 )