Jak co roku Gmina Dobra urządza zawody w zbieraniu śmieci wielkogabarytowych. Wystawiane w kilku miejscach kontenery mają zapobiec lądowaniu starych kanap, lodówek czy zużytych opon w okolicznych lasach. Dla mnie zawsze są okazją na sprzątanie domu, garażu itp. Co roku obserwuję wzrastające zainteresowanie akcją okolicznych mieszkańców. W poprzedniej edycji zawodów nie zdążyłem wziąć udziału - wstałem o 9.00. Tym razem udało mi się rzutem na taśmę. Wstałem wcześnie rano, już o 7.30 krążyłem samochodem między Mierzynem a Skarbimierzycami. Niestety w punktach zbiórek nie było kontenerów. Wszędzie za to mnóstwo narodu ze stertami śmieci. Nagle na ulicach naszych wsi pojawiły się samochody JUMARU wzbudzając entuzjazm tłumu. Mnie udało się dostać do kontenera w Skarbimierzycach. Co to były za zawody! Kontener podstawiono o 7.45. A o 7.55 było po wszystkim. Następne zawody chyba jesienią. Brawo gmina !!! U sąsiadów za Odrą takie zawody organizowane są cyklicznie a gabaryty wystawia się przed dom. Emocje mniejsze ale lasy czyste. Zastanawiam się ilu naszych nie zdążyło rozładować samochodów i pojechało do lasu. Jakoś przestaje się im dziwić. GMINA DOBRA, he,he dobra!
He he dobre, a ja do męża 10 min temu powiedziałam, żeby popołudniu podjechał do kontenerów wyrzucić starą lodówke, a tu czytam że z samego rana kontenery były załadowane i to w 10 min. Skoro jest tak duże zapotrzebowanie ludzi na wyrzucanie śmieci wielkogabarytowych to nie rozumiem, dlaczego gmina tak rzadko robi zbiórkę śmieci.