Forum

Idź do strony       >>  
Moderatorzy: admin, moderator1, żaba, kacper, tomek24, marylka, moderator
Autor Odpowiedzi
isabel
22 kwi 2011 : 18:01

Zarejestrowany #95
Dołączył: 02 wrz 2008 : 08:30
postów: 149
Na dobry początek - jakie błędy językowe najbardziej Was drażnią?

Dla mnie taki zgrzyt to gdy ktoś mnie pyta:
- Ukroić ci tortA?
Albo gdy słyszę na imprezie pytanie:
- Kto pokroi tortA?:)

Poza tym "wziąść" zamiast "wziąć". To jest wręcz klasyka..

Powrót do góry
martan
22 kwi 2011 : 19:27

Zarejestrowany #102
Dołączył: 09 wrz 2008 : 17:14
postów: 286
A ja usłyszałam kiedyś od znajomego, że
- "wieje wiater" zamiast "wieje wiatr"

I opowiadał co bedzie robił
- w "sylwestera" zamiast oczywiście "sylwestra"

Było to jakieś 8 lat temu, ale tak mnie rozbawiło że chyba nigdy tego nie zapomnę.

Często też słyszę, że
- ludzie coś "lubieją" zamiast "lubią"
Powrót do góry
kaktusik12
22 kwi 2011 : 21:16
Zarejestrowany #85
Dołączył: 09 sie 2008 : 08:53
postów: 193
Albo np. pytanie...na jakiej ulicy mieszkasz? Ja mieszkam "przy" ulicy takiej a takiej
Powrót do góry
d_gustaw
22 kwi 2011 : 21:18
Zarejestrowany #133
Dołączył: 10 lis 2008 : 17:11
postów: 84
"Włanczać" zamiast włączać.
Powrót do góry
tygrys
23 kwi 2011 : 09:09

Zarejestrowany #23
Dołączył: 28 cze 2008 : 19:38
postów: 614
"Półtorej dnia"
"półtora godziny"

oj, jak mnie to drażni :/

a, no i nie wspomnę o "wyszłem" , "poszłem"

[ Edytowany 23 kwi 2011 : 09:09 ]
Powrót do góry
d_gustaw
23 kwi 2011 : 20:54
Zarejestrowany #133
Dołączył: 10 lis 2008 : 17:11
postów: 84
"W gazecie pisało" zamiast -było napisane.
Powrót do góry
monnatessa
23 kwi 2011 : 22:51

Zarejestrowany #141
Dołączył: 23 lis 2008 : 21:35
postów: 356
Tego jest mnóstwo. Te, które pierwsze przychodzą mi na myśl, to (wymienione tu wcześniej): wziąść, włanczać i w gazecie pisało. Błędy te popełniane są niestety niezwykle często i bardzo mnie rażą.
Poza tym: pojedyńczy, nadzieji, napewno, wogóle...

Powrót do góry
d_gustaw
23 kwi 2011 : 23:15
Zarejestrowany #133
Dołączył: 10 lis 2008 : 17:11
postów: 84
Z takich "kwiatków" powszechne jest także: "w każdym bądź razie",zamiast - w każdym razie.
Powrót do góry
monnatessa
25 kwi 2011 : 17:05

Zarejestrowany #141
Dołączył: 23 lis 2008 : 21:35
postów: 356
Tak można bez końca...
Większość dzieci bawi się na dworzu (zamiast na dworze), poza tym znaczna część rodziców zabiera swoje pociechy do lekarza na kontrol (zamiast na kontrolę).



[ Edytowany 25 kwi 2011 : 17:05 ]
Powrót do góry
isabel
25 kwi 2011 : 20:29

Zarejestrowany #95
Dołączył: 02 wrz 2008 : 08:30
postów: 149
Przypomniało mi się jeszcze jedno - "umią" zamiast "umieją".

Słyszałam, że ponoć "pisze" zamiast "jest napisane" jest już uznawane za poprawną formę, choć mi osobiście się to nie podoba.
Powrót do góry
żaba
26 kwi 2011 : 07:37
Zarejestrowany #142
Dołączył: 27 lis 2008 : 12:56
postów: 104
Oprócz tych wymienionych błędów to drażni mnie jeszcze jak ktoś mówi czy (albo jakoś podobnie bo tak to mniej więcej brzmi) zamiast trzy albo np weznę zamiast wezmę.
No i wkurza mnie jak np. znana prezenterka w TVN-ie notorycznie mówi zamiast Malinowska to Malinoska albo zamiast Steczkowska to Steczkoska. Normalnie wysypki dostaję...
Powrót do góry
monnatessa
26 kwi 2011 : 08:24

Zarejestrowany #141
Dołączył: 23 lis 2008 : 21:35
postów: 356
Dużo osób zakłada swetr (a nie sweter), wielu nalewa paliwo do karnistra (zamiast kanistra), niektórzy ocieplają swoje domy steropianem (zamiast styropianu), inni części w samochodzie smarują tawotem (chociaż tak naprawdę jest to towot).

Poza tym bardzo razi mnie podawanie daty w formie: 26 kwiecień 2011.
To bardzo częsty błąd, większość osób tak właśnie podaje np. swoją datę urodzenia w urzędach.
Prawidłowo jest oczywiście 26 kwietnia 2011.
No i jeszcze ten rok. Dla większości jest teraz rok dwutysięczny jedenasty, prawidłowo jednak mówimy dwa tysiące jedenasty.

Jeszcze skróty zwrotów: wyżej wymieniony i do spraw - wielu pisze w/w i d/s, podczas kiedy zapis prawidłowy to ww. i ds.

Powrót do góry
isabel
26 kwi 2011 : 18:00

Zarejestrowany #95
Dołączył: 02 wrz 2008 : 08:30
postów: 149
A mnie jeszcze drażni wtrącane w rozmowie po tysiąc razy "tak naprawdę", w czym przoduje telewizja. Czasem w ciągu pięciu minut słyszy się ten zwrot kilkanaście razy. Prezenterzy, goście, wszyscy go wtrącają, od niego zaczynają zdanie... Co za maniera... Takie dzisiejsze "to znaczy".

Podobnie drażni mnie kończenia zdania pytającym "tak?" W tym znów przodują wszelkiej maści psychologowie. Najpierw mówią niby normalne zdanie, po którym oczekuje się kropki, a tu to "tak? na końcu" Mam ochotę odpowiedzieć im "nie!!!":P

Denerwuje mnie też "bardzo wiele". Albo czegoś jest bardzo dużo, albo wiele, skąd to cholerne "bardzo wiele?"
Powrót do góry
d_gustaw
27 kwi 2011 : 17:12
Zarejestrowany #133
Dołączył: 10 lis 2008 : 17:11
postów: 84
Ja nie lubię takich dziwolągów,jak np."wykon"czy "osiągi".Irytuje mnie też nadużywanie słowa "dokładnie".Nie czekam na dziecko pod szkołą tylko - przed .Nie idę gdzieś tylko -dokądś.No i nie idę po najmniejszej linii oporu,tylko po linii najmniejszego oporu.
Powrót do góry
monnatessa
27 kwi 2011 : 21:04

Zarejestrowany #141
Dołączył: 23 lis 2008 : 21:35
postów: 356
Dokładnie , ja też nie znoszę tych "wykonów" i osiągów".
Często używa się też zwrotów: "nara, "narka", "w porzo"... nikt już normalnie nie przeprasza, jeśli już - to mówi się "sorry".

Poza tym drażni mnie nieprawidłowe stosowanie skrótów OŚ - osiedle, TYŚ - tysiąc. Taki zapis sugeruje pisownię: ośedle i tyśąc a przecież s zmiękczone jest tu przez i. Prawidłowe zatem skróty tych wyrazów to:
osiedle - OS. i tysiąc - TYS.

A jeszcze urocze sformułowania: "w miesiącu kwietniu", "na dzień dzisiejszy" albo: "cofać do tyłu", "fakt autentyczny", "okres czasu".

Cóż, muszę przyznać, że do tej pory zawsze szłam po najmniejszej linii oporu, ale teraz już wiem, ze błądziłam i od tej pory postanawiam chodzić już tylko po linii najmniejszego oporu.
Powrót do góry
na-ly
29 kwi 2011 : 12:13
Zarejestrowany #555
Dołączył: 29 kwi 2011 : 09:56
postów: 5
Okrutnie drażni mnie stosowanie "bynajmniej" jako zamiennika "przynajmniej" Całą resztę jestem w stanie znieść bez problemu, choć czasem się zaśmieję, gdy ktoś otwiera okno na "roścież". Ten błąd bardziej mnie bawi, niż wkurza.
Powrót do góry
tygrys
02 maj 2011 : 13:53

Zarejestrowany #23
Dołączył: 28 cze 2008 : 19:38
postów: 614
A mnie denerwuje jeszcze wymowa niektórych słów, np. cipsy, dżimsy.
Powrót do góry
ggosia
05 maj 2011 : 10:02

Zarejestrowany #138
Dołączył: 15 lis 2008 : 21:05
postów: 186
Poproszę rekramówkę, pójdziemy na obkrągło, ale dowciapne .

Wymasować Ci stopy?:)
www.refleksolog.szczecin.pl
Powrót do góry
d_gustaw
06 maj 2011 : 07:24
Zarejestrowany #133
Dołączył: 10 lis 2008 : 17:11
postów: 84
Często słyszy się:"ubierz buty"(czapkę,kurtkę itp.).Ubrać możemy lalkę, choinkę na święta albo siebie.A buty należy włożyć lub założyć.
Powrót do góry
tygrys
06 maj 2011 : 08:16

Zarejestrowany #23
Dołączył: 28 cze 2008 : 19:38
postów: 614
i remament
i dźwi :/

[ Edytowany 07 maj 2011 : 10:42 ]
Powrót do góry
d_gustaw
07 maj 2011 : 09:56
Zarejestrowany #133
Dołączył: 10 lis 2008 : 17:11
postów: 84
Albo "pomarańcz" i "winogron"(pomarańcza,winogrono).
Powrót do góry
ggosia
08 maj 2011 : 16:32

Zarejestrowany #138
Dołączył: 15 lis 2008 : 21:05
postów: 186
A moje nastoletnie dziecko ostatnio się "wyglebało" hmm musiałam się zastanowić o co chodzi hahaha

Wymasować Ci stopy?:)
www.refleksolog.szczecin.pl
Powrót do góry
monnatessa
09 maj 2011 : 18:54

Zarejestrowany #141
Dołączył: 23 lis 2008 : 21:35
postów: 356
O właśnie - pomarańcz i winogron, coś pięknego, nie potrafię tego pojąć, słysząc to trudno mi powstrzymać się od komentarza.

Dodam jeszcze porę (owszem - ta pora roku, ale warzywo to ten por) oraz rożno (prawidłową formą jest ten rożen).
Znam też osoby, które jesienią zabierają ze sobą na spacer parasol. Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie fakt, że jest to parasol rodzaju żeńskiego ("podaj mi proszę tą parasol")... Nie wiadomo - śmiać się czy płakać.

[ Edytowany 09 maj 2011 : 18:55 ]
Powrót do góry
monnatessa
13 maj 2011 : 21:20

Zarejestrowany #141
Dołączył: 23 lis 2008 : 21:35
postów: 356
Kolejny błąd - wiele osób mówi, że coś kosztowało X złoty (zamiast prawidłowo - złotych). Bardzo mnie to razi. Kilka dni temu byłam na zebraniu w szkole, omawiano zakończenie roku szkolnego i wydatki na kwiaty, nagrody itp. Wszyscy rodzice, z panią wychowawczynią na czele, mówili ile złoty będzie to wszystko kosztowało i po ile złoty musimy się składać...
Powrót do góry
kaktusik12
14 maj 2011 : 09:46
Zarejestrowany #85
Dołączył: 09 sie 2008 : 08:53
postów: 193
Dziś był program kulinarny pani Ewy Wachowicz.Piekła pierś z indyka i "obkładała" go plastrami boczku...
Powrót do góry
Idź do strony       >>   

Przejdź do:     Powrót do góry

Kanały informacyjne: RSS 0.92 Kanały informacyjne: RSS 2.0 Kanały informacyjne: RDF
Powered by e107 Forum System